Robal

Robal i ja to jedno. Robal siedzi we mnie i się uaktywnia czasami. Efekty jego aktywności są ... Sami zobaczycie :)



Wszystkie moje prace, zdjęcia i teksty na blogu są mojego autorstwa. Jeśli nie, zawsze to zaznaczam. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej wiedzy. Proszę nie kopiuj! Z góry dziękuję!

niedziela, 1 kwietnia 2012

Orchidee

To druga z moich kilku pasji.
Ponieważ dzisiaj za oknem pada śnieg i mocno wieje postanowiłam poprawić sobie i wam nastrój pokazując ułamek mojej kolekcji. Ułamek, bo mam tych roślin... trzydzieści :D W mieszkaniu w bloku to już jest... znaczna ilość :) Nie są to okazy kolekcjonerskie, głównie hybrydy, ale przepięknie kwitną i cieszą oko.Moim małym osiągnięciem ostatnio jest kwitnące epidendrum balerina -roślinę dostałam nieco zabiedzoną , a teraz proszę - o, kwitnie.


I jeszcze kilka phalaenopsisów 







 Lubię patrzeć na te kwiaty,mają takie sympatyczne... mordki :) i są bardzo wdzięczne w hodowli.
Chyba wprowadziłam choć trochę słońca i koloru do tej szarości i zimna za oknem, co?

Dobranoc.

6 komentarzy:

  1. Radość zagościła w moim sercu na myśl ,że takie cudowności można mieć wokół siebie i oglądać na co dzień!!! Przepiękne kwiaty!

    OdpowiedzUsuń
  2. A masz cymbidium??? Od 5 lat próbuję zakwitnąć swoje i nie udaje mi sie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam. I drugi rok skubaniec nie kwitnie. Ale ja zrobiłam błąd. Ono potrzebuje zimna żeby zawiązać pączki. Do pierwszych przymrozków trzymaj je na zewnątrz - wytrzymuje 0 stopni - a potem jak masz jakiś ganek albo werandę nieogrzewaną tak żeby miało 10,14 stopni max i tak do grudnia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje ulubione...kocham miłością szczerą od lat:) dziękuję Ci Robalku:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne są ja też je kocham!

    OdpowiedzUsuń