Robal

Robal i ja to jedno. Robal siedzi we mnie i się uaktywnia czasami. Efekty jego aktywności są ... Sami zobaczycie :)



Wszystkie moje prace, zdjęcia i teksty na blogu są mojego autorstwa. Jeśli nie, zawsze to zaznaczam. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej wiedzy. Proszę nie kopiuj! Z góry dziękuję!

wtorek, 29 listopada 2011

Apel

Nie żebym od razu pretendowała do miana artystki, czy choćby rzemieślnika, ale... popieram to w 100%, mam dość zalewającej nas tandety, której jedyną zaletą są niskie ceny. Mnóstwo ludzi w Polsce tworzy przepiękne, niepowtarzalne rzeczy i ich należy popierać. Jeżeli zgadzasz się ze mną wklej ten apel na swojego bloga
Do skopiowania

"Zdecydujmy się na kupno prezentów Bożonarodzeniowych od drobnych przedsiębiorców, ze sklepu z rękodziełem, od sąsiada, który robi wszystko, aby utrzymać swój sklepik, od przyjaciółki, która wytwarza niepowtarzalne rzeczy, od tego, który oparł się globalizacji w naszych okolicach... Zróbmy tak, aby nasze pieniądze dotarły do zwykłych ludzi, którzy ich potrzebują, nie do firm międzynarodowych i wielkich przedsiębiorców, którzy płacą zbyt mało swoim pracownikom i przemieszczają firmy w inny koniec świata... robiąc tak więcej osób będzie mogło przeżyć szczęśliwe Boże Narodzenie. Jeśli się zgadzasz, skopiuj to i wklej na swojej tablicy."

A, jeszcze zapomniałam dodać, że to nie moja własna inicjatywa :) Wypatrzyłam to u AgapeArt, warto tam zaglądnąć, bo dziewczyna robi fajne rzeczy.

sobota, 26 listopada 2011

Rosone colorato

Kolejną kolię udłubałam. O, proszę.


Zrobiona z sutaszu, kryształków, koralików toho i elementów posrebrzanych. Bardzo kolorowa i bardzo błyszcząca do wyjściowej kreacji :)

sobota, 12 listopada 2011

Okrąglaczki

W tak zwanym międzyczasie popełniłam kolejne okrągłe koczyki. Mam sporo roboty i tylko takie zwyklaski jestem w stanie teraz dłubać.


W środku kulki ametystu a reszta to koraliki toho, Swarovski i elementy posrebrzane. No i sutasz jedwabny oczywiście :) Długość całkowita 5 cm.

wtorek, 8 listopada 2011

Candy - cukierasy - rozdawajka :)

I mnie dopadło :) Zbliża się moja ulubiona pora w roku - Mikołaj i Boże Narodzenie. Jak wiadomo to czas radości, rodziny i... rozdawania prezentów :) Chcę Wam dać również skromne prezenciki. A są dwa. Pierwszy to kolczyki,  o takie

A drugi to bransoletka znana już z bloga, o proszę

A teraz zasady zabawy, pewnie już dobrze znane :)
1. Należy umieścić komentarz pod tym postem.
2. Mile widziane jest zostanie moim obserwatorem, jeżeli jest taka możliwość - obserwatorzy mają dwa losy :)
3. Podlinkowanie zdjęcia z napisem na blogu/facebooku/stronie z podpisem ,,Candy w Robalowej Dziupli"
4. Osoby nie posiadające bloga również zapraszam do zabawy, proszę zostawić tylko adres mailowy.
Losowanie 06.12.2011 czyli w samego Mikołaja :)
A to zdjąćko do pobrania
Miłej zabawy :)
Zapomniałam dodać - przepraszam dziewczyny, ale nie wysyłam za granicę :(

A propos candy, to dostałam paczuszkę od Pętliczki ( która ma następne rewelacyjne candy, banerek z boku, polecam) z wygraną torebusią. A w torebusi dodatkowa niespodziewajka - śliczne kolczyki filcaczki :)
O proszę
Dziękuję bardzo Pętliczko jeszcze raz, masz kobieto talenta :D

poniedziałek, 7 listopada 2011

Tenochtitlan

Błysnęło, trzasnęło, skończone dzieło.Uff... wreszcie. Oto on:






Błagam, nie każcie mi pisać z czego jest zrobiony, prościej jest chyba napisać z czego nie jest zrobiony :D Na pewno nie ma tam perełek i kamieni półszlachetnych :)
Jest baaardzo kolorowy i baaardzo błyszczący, w sam raz na duże wyjście.
Podklejony Alkantarą i zaimpregnowany.