Robal

Robal i ja to jedno. Robal siedzi we mnie i się uaktywnia czasami. Efekty jego aktywności są ... Sami zobaczycie :)



Wszystkie moje prace, zdjęcia i teksty na blogu są mojego autorstwa. Jeśli nie, zawsze to zaznaczam. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej wiedzy. Proszę nie kopiuj! Z góry dziękuję!

poniedziałek, 7 listopada 2011

Tenochtitlan

Błysnęło, trzasnęło, skończone dzieło.Uff... wreszcie. Oto on:






Błagam, nie każcie mi pisać z czego jest zrobiony, prościej jest chyba napisać z czego nie jest zrobiony :D Na pewno nie ma tam perełek i kamieni półszlachetnych :)
Jest baaardzo kolorowy i baaardzo błyszczący, w sam raz na duże wyjście.
Podklejony Alkantarą i zaimpregnowany.

14 komentarzy:

  1. zajebisty naszyjnik, wręcz idealny!!!!!!! :)))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet gdybym nie wiedziała że to Twój od razu bym powiedziała że robalowy całkowicie:))) jest piękny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale śliczności :) super, extra w sam raz na jesienne i zimowe dni na poprawę humoru :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No, nareszcie dotarłam - aż wstyd przyznać jak długo to trwało! Absolutnie fantastyczny jest ten naszyjnik.

    OdpowiedzUsuń
  5. ... piękny...Twoje chęci absolutnie nie przewyższają talentu, talent masz ogromny. Jak dla mnie jesteś w top 10, a może nawet w top 5 sutaszowej biżuterii.

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacyjny naszyjnik. Super kolorystyka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Uuu... Popracowała koleżanka i śliczne cacko zrobiła:)

    OdpowiedzUsuń
  8. jak żyję, piękniejszej rzeczy nie widziałam!!! rzucam modelinę!!!

    Masz nową WIELKĄ fankę!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. jeny ale cudo!!!! Tylko wygram w totka to zaszaleję!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Naprawdę robi wrażenie. Jest piękny! =}

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo mi się podoba jak łączysz różne kolory ze sobą :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny i zjawiskowy, błysnęło i świeci ciągle, bo słońce w nim zaklęłaś :) CUDNIE!

    OdpowiedzUsuń