Miejsce przyjazne Robalowi i nie tylko.
Sutasz, błyskotki i takie tam ;)
Robal
Robal i ja to jedno. Robal siedzi we mnie i się uaktywnia czasami. Efekty jego aktywności są ... Sami zobaczycie :)
Wszystkie moje prace, zdjęcia i teksty na blogu są mojego autorstwa. Jeśli nie, zawsze to zaznaczam. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej wiedzy. Proszę nie kopiuj! Z góry dziękuję!
wtorek, 1 listopada 2011
Dzisiaj
Dla wszystkich których już z nami nie ma... I dla ciebie Aniołku...
przejrzałam sobie parę stron Twojego bloga - ale tęczowo! wszystko mocno i soczyście kolorowe...
OdpowiedzUsuńbardzo mi się spodobała ta fotografia, świetny klimat