Miejsce przyjazne Robalowi i nie tylko.
Sutasz, błyskotki i takie tam ;)
Robal
Robal i ja to jedno. Robal siedzi we mnie i się uaktywnia czasami. Efekty jego aktywności są ... Sami zobaczycie :)
Wszystkie moje prace, zdjęcia i teksty na blogu są mojego autorstwa. Jeśli nie, zawsze to zaznaczam. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej wiedzy. Proszę nie kopiuj! Z góry dziękuję!
niedziela, 16 października 2011
Zwyklaczki
Takie uszyłam na zamówienie klientki. Zwykłe, ale pełne uroku moim zdaniem :)
Tak, Robalu...zwyklaczki...zwykłe, przeciętne...:))) oj, Robal, Robal...życzyłabym sobie żeby i mnie takie zwyklaczki wychodziły:))) pozdrawiam Cię mocno.
Oj Robal Robal, nie za skromnas Ty? Bajeczne sa te niezwyklaczki! Masz niezwykły talent do łączenia kolorów. Podoba mi się bardzo wyczucie barw. Piękne!
No ja bym chciała umieć robić takie "zwykłe".
OdpowiedzUsuńPiękne kolory i nieprzegadane.
To są zwyklaczki? :) jesteś niezwykle skromna piękne :)
OdpowiedzUsuńTak, Robalu...zwyklaczki...zwykłe, przeciętne...:))) oj, Robal, Robal...życzyłabym sobie żeby i mnie takie zwyklaczki wychodziły:))) pozdrawiam Cię mocno.
OdpowiedzUsuńKolorki s superasne!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://marysia-bijou.blogspot.com/
oj, Robalu, one są niezwykłe! :) me gusta!!!
OdpowiedzUsuńPiękne!!!!I moim zdaniem NIE zwykłe:)
OdpowiedzUsuńNo skoro tak mówisz... :P:P:P
OdpowiedzUsuńOj Robal Robal, nie za skromnas Ty? Bajeczne sa te niezwyklaczki!
OdpowiedzUsuńMasz niezwykły talent do łączenia kolorów. Podoba mi się bardzo wyczucie barw. Piękne!
Piękne! jak zwykle zresztą :D
OdpowiedzUsuńSą rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńSą śliczne, a ile kolorów!
OdpowiedzUsuńKolorki orientalne wyszły. Moim zdaniem super!!!
OdpowiedzUsuń