Dzisiaj nie będzie sutaszowo, bo trochę odpoczywałam od tej techniki. To co zrobiłam to chyba beading, te co się znają poprawią albo zaakceptują.
Proszę Państwa oto zwisior.
I tył. Tu można zobaczyć, że cały jest otoczony "koronką" co na poprzednich zdjęciach nie bardzo widać.
W środku karneol opleciony różnymi koralikami Toho.
A na dowód, że nie wszystko się zawsze udaje, pokażę zdjęcie knota wyplecionego przeze mnie. To miały być kolczyki w stylu Bollywood :/ No miały, tylko nie wyszły.
Piękna ta koronka...A kolczyki takie"lodowe". Jak zawsze cuda!:)
OdpowiedzUsuńWisior piękny i elegancki ale...kolczyki...Kochana, one są CUDNE!!!dawno nie widziałam czegoś co mnie tak oczarowało!!!są...fantastyczne!!!proszę, tylko ich nie psuj..i jak możesz tak brzydko o nich mówić???i te kolory...pozdrawiam serdecznie:))))
OdpowiedzUsuń