Robal

Robal i ja to jedno. Robal siedzi we mnie i się uaktywnia czasami. Efekty jego aktywności są ... Sami zobaczycie :)



Wszystkie moje prace, zdjęcia i teksty na blogu są mojego autorstwa. Jeśli nie, zawsze to zaznaczam. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej wiedzy. Proszę nie kopiuj! Z góry dziękuję!

piątek, 29 kwietnia 2011

Wiosenne źródełko

Woda w nim chłodna i czysta, a jak zaświeci słoneczko, to skrzy się wszystkimi barwami tęczy.
Tym razem prezentuję wisior.
Pewien czas temu zakupiłam kryształ, bo ujęła mnie jego kolorystyka, ale kompletnie nie miałam na niego pomysłu. Odleżał się i o, proszę, pomysł sam się znalazł :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz