To co ostatnio widać za oknem zniechęca nawet takie zimolubne osoby jak ja. Szaro, buro, na trawnikach topniejące brudne łachy śniegu i... liczne ślady bytności okolicznych psów :/ A mnie się już chce soczystej zieleni, kolorowych kwiatów i ciepła słonecznych promieni. Właśnie z takiej potrzeby powstały soczyście kolorowe kolczyki
Kolczyki są duże, szerokie, na pewno zwracające uwagę :) Do ich wykonania użyłam pastylek i kulek naturalnego turkusu, sutaszu jedwabnego i metalizowanego oraz koralików toho.
Robal
Robal i ja to jedno. Robal siedzi we mnie i się uaktywnia czasami. Efekty jego aktywności są ... Sami zobaczycie :)
Wszystkie moje prace, zdjęcia i teksty na blogu są mojego autorstwa. Jeśli nie, zawsze to zaznaczam. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej wiedzy. Proszę nie kopiuj! Z góry dziękuję!
środa, 10 kwietnia 2013
niedziela, 17 marca 2013
Tęczowy kołnierzyk
Ponieważ to teraz ostatni wrzask mody :) postanowiłam zmierzyć się z tym tematem sutaszowo. Oto co powstało:
Efekt końcowy (tak jest zwykle u mnie) odbiega od pierwotnych założeń.
Jak myślicie sprostałam zadaniu?
Efekt końcowy (tak jest zwykle u mnie) odbiega od pierwotnych założeń.
Jak myślicie sprostałam zadaniu?
czwartek, 14 lutego 2013
Lodowe
Odsłona druga poprawiona. Daleka od ideału, ale już lepsza
Jest tak:
Jeszcze z rok ćwiczeń i będzie dobrze :)
Jest tak:
A było tak:
Jeszcze z rok ćwiczeń i będzie dobrze :)
poniedziałek, 11 lutego 2013
czwartek, 31 stycznia 2013
Tayasal
Naszyjnik powstał w wyniku remanentu przeprowadzonego przeze mnie w moich zasobach sutaszowych i nie tylko. Znalazłszy bransoletkę której nie będę już nosić, postanowiłam dać jej drugie życie :)
Po raz pierwszy od kilku(nastu) dni świeciło u nas słoneczko, więc postanowiłam powtórzyć zdjęcia Seniority. W ramach dorwanej szyi :) służyła mi szyjka mojej córeczki - cieniutka, wiec i naszyjnik nie układa się do końca tak jak trzeba ale już daje mniej więcej wyobrażenie jak to ma wyglądać :)
PS
Oba naszyjniki szukają dobrego domu ;)
Po raz pierwszy od kilku(nastu) dni świeciło u nas słoneczko, więc postanowiłam powtórzyć zdjęcia Seniority. W ramach dorwanej szyi :) służyła mi szyjka mojej córeczki - cieniutka, wiec i naszyjnik nie układa się do końca tak jak trzeba ale już daje mniej więcej wyobrażenie jak to ma wyglądać :)
PS
Oba naszyjniki szukają dobrego domu ;)
środa, 19 grudnia 2012
Seniorita
Dzisiaj naszyjnik - obroża. Kolor i temperament iście hiszpański :)
Nie bardzo miałam jak ją sfotografować, bo najlepiej prezentuje się na szyi, a modelki pod ręką nie miałam. No i światło do bani bo za oknami szaro i buro...
Może jak dorwę jakąś ładną szyję to zrobię zdjęcia kolii jeszcze raz :)
W centrum kaboszon jaspis czerwony z hematytem.
Nie bardzo miałam jak ją sfotografować, bo najlepiej prezentuje się na szyi, a modelki pod ręką nie miałam. No i światło do bani bo za oknami szaro i buro...
Może jak dorwę jakąś ładną szyję to zrobię zdjęcia kolii jeszcze raz :)
W centrum kaboszon jaspis czerwony z hematytem.
wtorek, 6 listopada 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)