Robal

Robal i ja to jedno. Robal siedzi we mnie i się uaktywnia czasami. Efekty jego aktywności są ... Sami zobaczycie :)



Wszystkie moje prace, zdjęcia i teksty na blogu są mojego autorstwa. Jeśli nie, zawsze to zaznaczam. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej wiedzy. Proszę nie kopiuj! Z góry dziękuję!

czwartek, 31 stycznia 2013

Tayasal

Naszyjnik powstał w wyniku remanentu przeprowadzonego przeze mnie w moich zasobach sutaszowych i nie tylko. Znalazłszy bransoletkę której nie będę już nosić, postanowiłam dać jej drugie  życie :)




Po raz pierwszy od kilku(nastu) dni świeciło u nas słoneczko, więc postanowiłam powtórzyć zdjęcia Seniority. W ramach dorwanej szyi :) służyła mi szyjka mojej córeczki - cieniutka, wiec i naszyjnik nie układa się do końca tak jak trzeba ale już daje mniej więcej wyobrażenie jak to ma wyglądać :)





PS
Oba naszyjniki szukają dobrego domu ;)

2 komentarze:

  1. Piękne obydwa naszyjniki! Podziwiam wkład pracy i pomysły w zestawianiu kolorów i kształtów.

    OdpowiedzUsuń