Miejsce przyjazne Robalowi i nie tylko.
Sutasz, błyskotki i takie tam ;)
Robal
Robal i ja to jedno. Robal siedzi we mnie i się uaktywnia czasami. Efekty jego aktywności są ... Sami zobaczycie :)
Wszystkie moje prace, zdjęcia i teksty na blogu są mojego autorstwa. Jeśli nie, zawsze to zaznaczam. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej wiedzy. Proszę nie kopiuj! Z góry dziękuję!
środa, 1 lutego 2012
Vulcano
Ostatnio w wielkich bólach powstawał komplet z lawą wulkaniczną w roli głównej. Et voila oto on.
Wielki szacun dla Ciebie - komplet jest niesamowity, ale się musiałaś narobić... ja to po jednym małym kolczyku mam zazwyczaj dość na tydzień ;p piękna kompozycja, lawa pasuje jak ulał!
Po wielkich bólach....WIELKI efekt!:)Jesteś wielka!
OdpowiedzUsuńSzczególnie spodobały mi się kolczyki. Cudo!
Wielki szacun dla Ciebie - komplet jest niesamowity, ale się musiałaś narobić... ja to po jednym małym kolczyku mam zazwyczaj dość na tydzień ;p piękna kompozycja, lawa pasuje jak ulał!
OdpowiedzUsuńWauuuu, es preciosísimo!!!
OdpowiedzUsuńPiękny komplet, idealny w każdym calu! :)
OdpowiedzUsuńzjawiskowy komplet :)
OdpowiedzUsuńBajeczne!!!Super dobrana nazwa!!!
OdpowiedzUsuńPiękne. jak zwykle kolory świetnie dopasowane. (Zazdroszczę niezawistnie kupujących:))
OdpowiedzUsuńW tym kompleciku to ja się zakochałam. Lubię lawę,a w połączeniu z czerwienią - bajer!
OdpowiedzUsuń