Miejsce przyjazne Robalowi i nie tylko.
Sutasz, błyskotki i takie tam ;)
Robal
Robal i ja to jedno. Robal siedzi we mnie i się uaktywnia czasami. Efekty jego aktywności są ... Sami zobaczycie :)
Wszystkie moje prace, zdjęcia i teksty na blogu są mojego autorstwa. Jeśli nie, zawsze to zaznaczam. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej wiedzy. Proszę nie kopiuj! Z góry dziękuję!
piątek, 30 grudnia 2011
Brunhilda
Po długim nic nie robieniu w dziedzinie sutaszu umęczyłam to... bransoletkę znaczy się :)
Wzięła i rozleciała się moja srebrna z turkusów, to pozbierałam z niej co się dało i zrobiłam sutaszową.
Ze zdjęć więcej nie wycisnę, fatalne dziś oświetlenie,szaro, buro, no cóż, grudzień...
:)
OdpowiedzUsuńMnie się podoba:)Wszystkiego dobrego w Nowym Roku i pysznej zabawy a Sylwestra:)
OdpowiedzUsuńŚliczna bransoletka :) pozdrawiam i życzę Szczęśliwego Nowego Roku 2012! :)))
OdpowiedzUsuńCudny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńPiękna
OdpowiedzUsuńŁadne to:)
OdpowiedzUsuń(czuję się opuszczona przez Waćpanią....)
ale fajnie pokombinowane :) jak wcześniej mogłam jej nie widzieć:) śliczna
OdpowiedzUsuń